Tag

Norwegia

Browsing

Jeśli w styczniu w okolicach koła podbiegunowego jest aura wiosenna, to czy potrzeba więcej dowodów na globalne ocieplenie? Taki był widok z okna przez cały dzień. Mieliśmy dziś 8*C i cały zestaw atrakcji pogodowych. Deszcz pada regularnie przez cały dzień. Mniej więcej raz na godzinę. W przerwach dobija się śnieg i marznące “coś”, co wali w okna jak grzechotka. Do tego wiatr, który trzęsie całym kamperem i rozrywa chmurska. Niestety jak tylko wyjdzie skrawek nieba, to jakaś…

Znacie na pewno ten denerwujący typ sąsiada. Ma dużo czasu, przesiaduje w oknie i dzięki temu jest  źródłem wiedzy wszelakiej o tym co się dzieje w okolicy. Strasznie denerwujące, prawda?  Za oknem mgła i deszczowe chmury zerują szanse na zobaczenie zorzy gęstym kożuchem wilgoci. Siedzimy, czekamy, pijemy herbatę za herbatą… i gapimy się przez okno. Tym razem to my będziemy takimi sąsiadami i opowiemy o tym co się dzieje na norweskim campingu 😉 Po pierwsze tutejsze…

Dotarcie do punktu obserwacyjnego zajęło nam to trochę dłużej niż się spodziewaliśmy. Śnieg na zmianę z marznącym deszczem powodowały, że momentami człapaliśmy w tempie średnio wyrośniętego żółwia. Jechaliśmy tak długo, że próbowaliśmy zahaczyć się w którymś z wcześniejszych kempingów, ale łatwo nie było… Na pierwszy camping wjazd był z górki całej pokrytej lodem i płynącą po nim wodą. Znalazłem nawet miejsce do wyhamowania kampera za górką (o ile wciąż bylibyśmy na drodze a nie w rowie),…

3 pory roku w jeden dzień Poranek w Ystadt był inny od tego, czego się spodziewaliśmy… w prognozie nie wspominali o małej zamieci śnieżnej. Dopadła nas zaraz po zjechaniu z promu. Reszta dnia też obfitowała w niespodzianki, bo po zamieci przyszły jesienne opady deszczu, a potem wiosenne rozpogodzenia. I tak na zmianę przez cały dzień. Niezrażeni pogodowymi wariactwami, dzielnie zmierzamy na północ. W kierunku Norwegii! 3 pory roku Pierwszy nocleg i -20*C Pierwszą noc w Norwegii…

przed nami nocny rejs przez zimny Bałtyk. Mamy nadzieje, że fala będzie na tyle mała że damy rade pospać, bo jutro “tniemy” prosto na północ. Plan minimum to Oslo ale najchętniej dojechalibyśmy w okolice Lillehammer. Tam podejmiemy decyzje czy jedziemy dalej na północ do Trondheim czy odbijamy na północny-zachód aby dojechać do fiordów. Na razie zorzy brak, prognozy na 2 dni też nie są spektakularne. Bardzo dobrze! 😉 to zwiększa prawdopodobieństwo, że pojawią się za kolejne…

W zeszłym tygodniu nasz wyjazd stanął pod znakiem zapytania. Wszystko przez mały metalowy “dynks” – przejściówkę od butli gazowej. A w zasadzie przez to, że zamiast wszystko sprawdzić sami, posługiwaliśmy się “doświadczeniami” innych. Skąd to zamieszanie? Przygotowując się do wyjazdu zbieraliśmy uwagi znajomych kamperowiczów i na ich podstawie wiedzieliśmy, że: zimą trzeba używać gazu propan, a nie propan-butan. Propan wrze w temperaturze niemal -50*C, zaś propan-butan już przy 9-cio stopniowym mrozie. w czasie mrozu, gdy kamper…