Trondheim – Storsand Gård Camping

PLUSY

  • super widok na fiord
  • duży teren pomieści sporo kamperów. Miejsca do parkowania są ułożone tarasowo, więc nie ma wrażenia że wszyscy siedzą sobie  “na głowie”.
  • rozbudowana i czysta infrastruktura
  • pomost, z którego można łowić ryby
  • stosunkowo blisko do Trondheim, więc jeżeli ktoś miałby potrzebę zwiedzenia miasta, to ten camping jest spoko punktem wypadowym

MINUSY

  • nie bardzo jest się do czego przyczepić. Może tygodnia byśmy tu nie chcieli spędzić, ale jako “pit stop” po drodze jest super.
kamper norwegia trondheim camping fiord

The Arctic Circle Center

Jest to bardziej parking przy centrum turystycznym niż camping, ale miejsce jest tak niestandardowe, że chętnych na nocleg nie brakuje. Na pewno nie będziecie sami. W końcu kto nie chciałby spędzić nocy na kole podbiegunowym! 😉

PLUSY

  • parking znajduje się na samym Kole Podbiegunowym i to jest niezaprzeczalny plus i atrakcja tego miejsca

MINUSY

  • niestety jest to parking przy centrum turystycznym, więc żadnego zaplecza typowego dla campingów tam nie znajdziecie. W trakcie godzin otwarcia centrum możecie skorzystać z sanitariatów, zjeść coś w restauracji, lub kupić pamiątki w sklepie. Ale poza tymi godzinami wszystko jest zamknięte, więc jesteście zdani na siebie i swojego kampera 🙂

Kjellsand Camping – wzdłuż FV17

PLUSY

  • cudowne miejsce niedaleko drogi FV17
  • tuż nad samym fiordem z dostępem do plaży i wody
  • na uboczu, więc jest cisza i spokój
  • bardzo zadbany camping – równo przystrzyżony trawnik, wyznaczone i równe miejsca pod kampery, ławki i stoliki prawie przy każdym miejscu
  • niedaleko promu – w sam raz, żeby wstać rano i zdążyć na pierwszy prom Andalsvåg-Horn

MINUSY

  • nie działa poza sezonem, co nie musi być do końca minusem. Nam udało się przekonać właściciela, żebyśmy mogli przenocować mimo że infrastruktura nie byłą jeszcze uruchomiona. Więc to chyba taki naciągany minus? 😉
kamper, norwegia, camping fiord

Bodø – Bodøsjøen Camping Aksjeselskap

PLUSY

  • camping w samym Bodø – 10 min samochodem do portu, z którego odpływają promy na Lofoty
  • położony tuż nad fiordem

MINUSY

  • camping leży tuż obok lotniska, więc spokojnie możecie policzyć ile, jakich samolotów ląduje na lotnisku w Bodø. W tym F16… Również w nocy 😉
  • infrastruktura mocno leciwa, więc jeżeli nie musicie z niej korzystać, to nie róbcie tego

EDIT: Camping podobno zbankrutował i został otwarty ponownie, więc jeżeli nowy właściciel coś zmienił, to może warto odwiedzić ponownie i dać mu szansę…


Pozostałe campingi, które odwiedziliśmy podczas naszego wyjazdu zimowego polując na zorzę polarną możecie znaleźć TU. Wszystkie powinny być otwarte poza sezonem zimowym.

Skomentuj