Dziś będzie nietypowy, jak na “kawę w krzakach”, wpis o wypadzie do NYC. To w krzaki jeździmy najchętniej i zazwyczaj wcale nie ciągnie nas w drugą stronę. Niemniej jest kilka takich miast, do których wracamy bardzo, bardzo chętnie. Jednym z nich jest Nowy Jork. Nie potrafimy tak do końca wyjaśnić dlaczego nam się tam podoba. Zwłaszcza, że za każdym razem podoba nam się coś innego. I bynajmniej nie podoba nam się tam wszystko 😉 Widok z…
Do tej pory właściwie zawsze było tak samo. Wjazd pod Krokiew kamperem lub do apartamentu w Kościelisku i wyjście w Tatry nazajutrz. Tym razem musieliśmy trochę pokombinować z czego bardzo ucieszył się nasz pies. Kombinowanie jest wynikiem tego, że coraz więcej zdjęć robimy z drona. Zaś jego używanie jest po prostu zakazane w Tatrzańskim Parku Narodowym. Wiemy, że mnóstwo ludzi ignoruje ten zakaz, tylko po to aby zrobić zdjęcie. Tak, tak wiemy też, że łamanie zakazów…
Tegorocznemu wyjazdowi na Islandię przyświecał cel zobaczenia tego, co poprzednio podobało nam się najbardziej, oraz tego czego nie daliśmy rady zobaczyć 3 lata temu. Ponadto szukaliśmy kolejnych miejscówek do naszego przewodnika po Islandii. Tak, tak, jest w planach napisanie subiektywnego przewodnika Kawy w krzakach po tej szalonej wyspie. Co prawda zupełnie nie wiemy kiedy znajdziemy na to czas, ale materiał zebraliśmy. Trzymajcie za nas kciuki, a tymczasem zapraszamy na południe Islandii! Co na południu Islandii zrobiliśmy…
Poniżej znajdziecie listę campingów na Islandii, które odwiedziliśmy. W podziale na regiony. Zebrała się już tego całkiem pokaźna ilość. Dokładnie 23 sztuki. A najbardziej jesteśmy zadowoleni z tego, że gdziekolwiek by Was nie wywiało (a wiadomo, że z tym na Islandii nie ma żartów), to zawsze znajdziecie jakąś opcję noclegową w naszej bazie. Korzystajcie, jedźcie, śpijcie i dawajcie znać jak było! ZACHÓD (Vesturland, Höfuðborgarsvæðið, Suðurnes) Grindavik, czyli najbliżej lotniska Lokalizacja jest mega dogodna jeśli lądujecie/ startujecie…
Jeśli droga F206 prowadziła na księżycowe krajobrazy, to F208 prowadzi po prostu na Marsa. I było jeszcze lepiej niż ostatnio. W zasadzie zmiażdżyło wszystko, co do tej pory widzieliśmy. Niemożliwe? No to zobaczcie zdjęcia z Landmannalaugar… Landmannalaugar – Mars na Ziemi Oglądając mnóstwo zdjęć z Landmannalaugar przed wyjazdem, byłem przekonany, że są one sztucznie podbijane w Photoshopie. Nie są. Nie muszą, bo te góry mają takie kolory naprawdę. Co więcej, mają takie barwy, których człowiek się…
Naukowcy z NASA doszli do wniosku, że islandzkie pola lawowe bardzo przypominają warunki na księżycu. Dlatego też astronauci trenowali tu lądowanie, zanim zrobili to na srebrnym globie. Panie i Panowie, prosimy zapiąć pasy. Lądujemy na księżycu. Do całej operacji będą nam potrzebne… kalosze. Wjeżdżając wgłąb wyspy jedziemy szutrowymi drogami. To już na Islandii ćwiczyliśmy. Droga F206 jest o tyle inna, że że nie ma na niej mostów. Jest natomiast mnóstwo rzek. Jak je pokonać? W bród.…
3 godziny małym promem, potem trochę asfaltem, a dalej już tylko po szutrowej drodze w tumanach kurzu. I wiecie co? Baaaardzo się cieszymy, że dotarliśmy na Fiordy Zachodnie. Tu kończy się mapa Islandii, ale są puffiny [zwane też maskonurami] i pomarańczowa plaża Rauðasandur. Pomarańczowa plaża Rauðasandur widok na pomarańczową plażę z przełęczy To był nasz pierwszy punkt docelowy na fiordach. Gdy byliśmy tam 3 lata temu, ten dziwaczny kolor udało nam się zobaczyć tylko z przełęczy. Zanim…
Wypływając z Wysp Owczych mieliśmy rozterkę. Czy to miejsce było tak specyficzne, że nas nie zachwyciło. Czy też może coś się nam pozmieniało i Islandia też nie powali nas na kolana. Ostatnie spojrzenie na Wyspy Owcze z promu płynącego na Islandię Powrót na Islandię Po przejechaniu pierwszych 15 km na Islandii wszystko było jasne. Z pochmurnego lata, które przywitało nas w porcie, w 30 minut krajobraz przeistoczył się w śnieżną pustynię pokrytą gęstą mgłą. W drodze…
W podróżowaniu lubimy zarówno samą drogę jak i cel, który sobie wybraliśmy. Dlatego dla nas urlop zaczyna się często już za bramą parkingu, albo na lotnisku. Dzięki temu trwa dłużej 😛 Podróż promem na Islandię przez Wyspy Owcze wydawała się idealna pod tym względem – wymarzone destynacje i droga pokonana w nietypowy sposób. Na Wyspy Owcze popłynęliśmy z Danii Z samej podróży promem zapamiętamy na pewno trzy rzeczy. Po pierwsze sam rejs. Płynie się powoli. Zajmuje…
Zygzakując po Danii w poszukiwaniu znośnej pogody dotarliśmy na samą północ Jutlandii. Ale to nie był koniec naszych pogodowych przygód. Wiatr zrobił z nas testerów namiotu dachowego i poplątał uszy naszemu psu. Czubek Danii, czyli Półwysep Skagen Półwysep Skagen znany jest przede wszystkim z trzech rzeczy: Po pierwsze z fok, które wylegują się na plażach. Podobno masowo… Druga atrakcja jest na samym czubku półwyspu (Grenen). Spotykają się tam wody z dwóch mórz: Bałtyku i Morza Północnego.…